queerdelys

napisał(a) o Szalony pies Morgan

Jezeli stawiam ponizej 3, to film zdecydowanie polecam. Co prawda fanem westernow nie zostalam, to jednak Mora nakrecil film niezwykle zaskakujacy (konia z rzedu temu, kto domysli sie po cholere jest wiekszosc scen i jaka nastapi po tej, ktora wlasnie ogladamy). Tagline powinien byc: piekne psy na przyblizeniu, homoseksualna milosc i nagi aborygen pod wodospadem. Czego trzeba wiecej?

Homoseksualna miłość? Chyba jednak za dużo wypiłem przed i w trakcie ;)

Doktorze, ależ to była platoniczna miłość!
BTW. To ja byłem "Młodym widzem", który zapytał Mora o homoseksualizm po seansie :>

No niestety wyszedłem przed rozmową, bo jakoś nie przychodziły mi do głowy żadne pytania do reżysera :)